FORUM POWIATU GŁUBCZYCKIEGO

Diosmektyt

Czy w Baborowie jest chociaż jeden supermarket?
Mam wrażenie jaby wszystkie kapitalistyczne zmiany ominęły Baborów.
Miasteczko jakby zatrzymało się w Prl-u. Czułem się tam jakbym wrócił do la 80tych.
Jednak, co by nie powiedzieć, Głubczyce skorzystały na kapitaliźmie, jest u nas pełno nowoczesnych sklepów a Baborów jakby w ogóle nie był nawet musnięty przez nowe czasy.
Usiłowałem zrobić tam normalne zakupy i wszystkie sklepy to jakieś postpeerelowskie budy.
Ale może się mylę i jest tam jakiś normalny sklep samoobsługowy.

Born stubborN

W dawnym pawilonie handlowym jest samoobsługowy, bardzo fajny i tani. I cieszę się, że właśnie tak jest. Dzięki temu jest odświeżony, zadbany i czysty. Gdyby tam postawili Biedronkę czy Lidla, to może byłoby taniej, ale nie tak przyjaźnie. A wiem co mówię, bo podobno mieszkam w supermarketowym centrum Śląska Smile

malymis2

Baborów jest na tyle mały, że nie wydaje mnie się, że istotne jest budowanie tam supermarketów. Jest to miasteczko na tyle dobrze skomunikowane z Głubczycami czy Raciborzem w którym są znacznie większe sklepy niż w Głubczycach, że ten problem raczej miejscowi tak bardzo nie odczuwają. Potwierdzam słowa Born stubborN, że w dawnym pawilonie hadlowym można zrobić calkiem ciekawe zakupy. Więc bez obawy - głód Baborowianom nie grozi. Laughing

Niemniej jednak powstanie w Baborowie Biedronki to wg mnie tylko kwestia czasu, bo stają się te sklepy nie supermarketami tylko zwykłymi sklepami osiedlowymi tak jak kiedys sklepy PSSu- co np. widać w Głubczycach czy Kietrzu.

Diosmektyt

Zgadzam się, że kwestia powstania Biedronki w Baborowie to tylko kwestia czasu. Akuart nie przepadam za tym sklepem ale to niestety właśnie ci Portugalczycy są absolutnym hegemonem w polskim handlu i pozerają wszystkie inne sieci handlowe stające im na drodze(już bodaj wchłonęli sieci sklepów Plus).
Piszę niestety, bo jakos nie mogę się do Biedronki przekonać.Ciepłe piwo(no chyba mogliby zainwestować w lodówki), po dwa produkty na krzyż z danej dziedziny-jak kasza to jedna, jak ryż to też tylko jeden rodzaj; beznadziejna chemia-obawiałbym się używać kosmetyków z tej sieci; tragiczne warzywa i owoce( o ile to coś co tam jest można eufemitycznie tak nazwać).
Ale nie ma odwrotu i Biedronka okopała się w Polsce tak mocno, że przez nastęone dziesięciolecia będzie dominiować w handlu.

Tym niemniej, z tego co piszecie, na razie jest tylko jeden supermarket w Baborowie. Pozdrawiam.

Wilcza

W większych miastach Biedronka jest na każdym osiedlu, a w niej pełno ludzi i gigantyczne kolejki przy dwóch kasach. Ja kupuje tam tylko wybrane produkty, które są tańsze niż w innych marketach. Chyba nie ma takiego marketu, który odpowiadałby zarówno dużym wyborem produktów jak i niską ceną. I tak chcąc zaoszczędzić i kupić produkty wybranych firm robię zakupy w 4 marketach, które na szczęście są blisko siebie.

malymis2

funkykoval

Wilcza

Zgadzam się z funkykoval. Byłam w Aldi w Niemczech i poczułam się jak w Biedronce, DOSŁOWNIE. Taki sam bałagan i atmosfera.

Born stubborN

Aldi, Lidl, Biedronka, wszystko po jednych pieniądzach. Do tego dochodzą Carrefour Expres i małe wersje Tesco. Charakter jest zawsze taki sam - tanio i wszystko kosztem małej powierzchni i wyboru.

Z wszystkich tych dyskontów najbardziej cenię Lidla, mimo, że do niego mam akurat najdalej (1600 m Smile

). Niemniej jednak liczę mieszkańcom Baborowa jakiegoś dyskontu.
1 - miejsca pracy
2 - można kupić np całą zgrzewkę wód czy cukru za małe pieniądze
3 - nie trzeba jechać do Raciborza

A jeżeli ktoś będzie chciał zrobić szybkie i małe zakupy, to pewnie i tak drogą przyzwyczajenia pójdzie do sklepiku. Jeśli będzie chciał spotkać znajomych czy też pogadać z ekspedientka to pewnie też wybierze mały sklep w okolicach rynku.
Ci za to, którzy lubia samemu jeździć wózeczkiem i zabrać 24 kg cukru, wybiorą dyskont. Ppo to mamy kapitalizm, by z niego korzystać.

PS. W Baborowie za to przydałby się InPost.

Diosmektyt

Tak, Baborów ma 3 tyś mieszkańców, ale dolicz okoliczne wioski-przecież ludzie z tych wiosek też muszą gdzieś kupować, a więc wyjdzie ze dwa razy tyle i to już jest miejsce na 2-3 supermarkety.

Jednak nic nie przekona mnie do Biedronki. Wszystko w niej jets smutne, personel, wystrój, design towarów, klienci-no wszystko. Gdy wychodzę z Biedronki mam ochotę zapłakać.
Szczególnie w tej Biedronce koło targu w Głubczycach jest atmosfera jak na pogrzebie... Ja wiem, że praca w Biedronce to nie jest szczyt marzeń, to nie jest jakieś eldorado finansówe, ale bez przesady-jest milion trudnijeszych i mniej płatnych prac(weźmy chociażby pracę górnika, orzy której praca w Biedronce to relaksik), a personel Biedronek z reguły wygląda jakby był zesłany do Gułagu i jedyne co mu zostało to płakać.

Born stubborN

Powyższe zarzuty pasują tak samo do Aldi, Lidla. SPARa i wszystkiego innego w tym guście. Dla mnie nie ma między nimi prócz nazwy różnic.

No a zawsze jeżelic ktoś chce kupić w samoobsługowym z miłą obsługą to jest już istniejący w Pawilonie.

PS. Pozdrawiam miłą panią z Pawilonu, która pokazała mi gdzie w Baborowie znajdę xero. Dziękuję Smile

Silpion

kubus_us

w Kietrzu jest stonka Wink

w Głubczycach to samo.. myślę, że Branice też coś tam mają to dlaczego nie u Nas? Nie mam nic przeciwko temu żeby ludzie taniej kupowali a ci co zawyżali ceny niech teraz myślą co dalej Wink