FORUM POWIATU GŁUBCZYCKIEGO

open

Wczoraj zaliczyłam spacer z przewodnikiem po Kozłówce. Jest tam w pobliżu Kościółka plan wioski, a przy nim spora garść inf., m.i. o karczmie między Kietrzem i Dzierżysławiem, o kopalni gipsu, ale jest i wzmianka, o odkryciu pokładów węgla kam., których wydobywanie uznano za nieopłacalne.Wcześniej nie słyszałam o tym węglu. Może na odnowionym planie zaznaczona będzietakże lokalizacja nie isniejących już obiektów, n.p. młynów?
Wiem, że wioska nazywa się obecnie Kozłówki,ale czynnie nie popieram mody na zmienianie nazw ulic, miejscowości, ani na inne poprawianie histori / z wyjątkiem wyjątków/.
Marzy mi się przystosowanie 'starej drogi do Kietrza' do spacerów pieszych i rowerowych.

1stary2

O weglu w naszych stronach kiedys, w dziecinstwie jeszcze slyszalem. Wlozylem to sobie jednak, moze nieslusznie? miedzy legendy. Gipsownia bedzie to pewnie ta dzierzyslawska, o knajpce tez slyszalem i ogladalem zdjecia.
Moze ktos nam zrobi dobra fotke tego planu i dostepnych tam informacji i nam zamiesci w galerii??
No kochani kietrzanie, o Was mysle!

Born stubborN

Jeżeli chodzi o pokłady węgla kamiennego na Płaskowyżu Głubczyckim, to pisał o tym jeszcze Hofrichter w swej książce Heimatkunde der Kreises Leobschütz . Wspomina między innymi o odkryciu pokładów o miąższośći (grubości) 1 metra, a także o poszukiwaniach pewnego księdza pochodzącego z Bytomia. Wspomina także o węglu brunatnym

Tak na prawdę Płaskowyż Głubczycki zaliczany był jeszcze w połowie XIX wieku do rejonów atrakcyjnych dla górnictwa. Słynał z gipsu, wydobywanego między Kietrzem, Dzierżysławiem a Nową Cerekwią. Na mapach z XVIII i XIX wieku można ich zobaczyć sporo (około 28). Przewaznie były to małe kopalenki, działające krótko - jednak były. Przykładem może być Baborów, gdzie wydobywano gips przez 3 lata, a następnie produkcja padła z powodu nierentowności. Były jednak i te bardziej znane, jak Gipsberg na południe od Kietrza.

Wracając jeszcze do węgla, to na terenie byłego pruskiego powiatu głubczyckiego i zachodniej cześci raciborskiego funkcjonował Głubczycki Rejon Górniczy, a urzednicy Wyższego Urzędu Górniczego we Wrocławiu zbierali informacje i prowadzili poszukiwania na tych terenach. Dzięki temu do naszych czasów zachowało się m.in. sprawozdanie z "wycieczki" geologiczno-krajoznawczej z pogranicza głubczycko-krnowskiego (I poł XIX w.) i praca dyplomowa napisana we Wrocławiu, poświęcona kamieniołomom gipsu w okolicach Kietrza i Pszowa (lata 50-te XIX w). W wakacje postaram się opracować obydwa rękopisy, ale ze względu na natłok obowiązków nie mogę obiecać.

Jeżeli ktoś jest szerzej zainteresowany tematyką górniczą z okolic Kietrza, Głubczyc i ogólnie Płaskowyżu, to już za jakiśtydzień w sprzedaży będzie "Górnik Polski. Zeszyty Naukowe Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu, numer 2", a w nim właśnie umieszczony jest artykuł:
D. Halmer, Płaskowyż Głubczycki na mapach Wyższego Urzędu Górniczego we Wrocławiu.

Mam nadzieję, że nie zanudziłem.

PS. Najpóźniej w lutym Górnik Polski dotrze do Biblioteki w Baborowie

Pijunek

Mozesz nas tak zanudzac ile chcesz. Dzieki za garsc ciekawych informacji. Pozdrawiam

open

Ja też chętnie się dowiaduję różności!
Co do Kozłówki i tego planu, to nie mam sprzętu by to kliknąć i tu umieścić. Pamiętam, że jest tam wzmianka o czeskim władcy Otokarze i nieco historii Kozł./ od 1272 roku chyba/, jest o szkole, i o pomniku widocznym z szosy, na razie niedostępnym - błoto. Pomnik postawił jakoby ojciec dwu synów, którzy się pokłocili, jeden drugiego kosą ... .Od ran zmarł i ten pierwszy, ich ojciec postawil pomnik;już wcześniej słyszałam o podobnym tekście umieszczonym na pomniku.
Co do szkoły, to ostatnia jej nauczycielka, Pani Frankiewicz była wysokim oficerem AK i tu w Kozłówce się zakonspirowała. Mnie to nie dziwi, mój dziadek, też Akowiec, ale raczej szaraczek, jeszcze w latach 70tych bał sie ujawnić, dziś chyba nikt z rodziny nie zna jego psedonimu !

1stary2

Bylem swiecie przekonyny, ze mielismy tutaj dyskusje o pomniku w Kozlowce o ktorym wspomina open. Niczego nie potrafie znalezc. Przypomina mi sie, ze juz kiedys szukalem tego do tematu:
http://www.powglubczyce.fora.pl/gmina-kietrz,48/cudze-zwiedzacie-swego-nie-znacie-nowa-cerekwia,847.html#10814
Ale na profilu Miasta Kietrz bylo to opisywane:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

open

Dziękuję, zdjęć w nszej klasie jest ogrom, za dużo dla mego kręgosłupa. Ja chyba coś tu na Forum czytałam o opracowaniu kapliczek przydrożnych, a znajomy obiecał mi pożyczyć cos takiego, ale nie wiem czy to dotyczy naszj gminy, czy może okolic Nysy, gdzie on sie udzielał.

dmkietrz

To opracowanie dotyczy tylko miasta Kietrza i gminy Kietrz - zostało opracowane kilka lat temu przez uczniów Gimnazjum im. T. Kościuszki w Kietrzu i wydane dzięki jakiemuś unijnemu programowi.

open

Dziękuję za wyjaśnienie, : )

Jan

1stary2 ,dyskusja o pomniku w Kozłówce z obszernym opisem(Twoim) prowadzona była na profilu Miasto Kietrz w galerii jako komentarze do zdjęcia tego pomnika.