FORUM POWIATU GŁUBCZYCKIEGO

kas86

NTO donosi, a TVN donosiła kilka dni temu, że Francja i Włochy wprowadziły bardzo surowe prawo przeciwko fałszywkom produktów znanych firm, głównie odzieżowych, ale nie tylko. Problem polega na tym, że właśnie wybieram się do jednego z tych krajów i mam taką sobie czapeczkę, której osobiście nie kupowałem, tylko stała się moją własnością zupełnie przypadkiem Smile

Jest to czapeczka adidasa, jak dla mnie wygląda na oryginalną, ale nie jestem pewny! Czy ktoś może mi potwierdzić lub obalić jej oryginalność na podstawie załączonej fotki jej metek? Bardzo bym na to liczył, bo nie chciałbym pójść siedzieć za czapeczkę.. Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Solve

Jak dla mnie wygląda na oryginalne. Tylko nie wiem co myśleć o napisie made in Taiwan. Czy to tam produkuje Adidas??

Mafia17

oryginal na bank

x-MaG

Kupuj na targu tam wszystko jest oryginalne

kas86

mess_madame

Mialam kiedys czapeczke z podobna metka (jak nie identyczna) i ona napewno nie byla oryginalna ... ale nie chce mowic tak czy tak po prostu sie nie znam na tym Smile

Kas86 ale czy ty troche nie przesadzasz ? Rygor rygorem ale przeciez nikt Cie nie zamknie za czapeczke ktora kupiles (wzieles w posiadanie Razz

) lata temu Razz

No chyba ze szykujesz wziac kilkanascie innych na sprzedaż Razz

malymis2

mess_madame

malymis2 no niestety nie slyszalam o tym przypadku najwyrazniej zbyt malo miejsca zostalo mu poswieconego w telewizji (którą przyznam sie ogladam dosyć czesto, a w szczególności programy informacyjne) no i co tu duzo mowic nie wierze w tą historie bo jest dla mnie troche naciągana

moze sie myle ale nie slyszalam o takim prawie ktore zabranialoby chodzic w nie-markowych ciuchach, przecież to obled

(no ale moge sie mylić, jezeli tak to chcialabym zeby ktos przytoczyl te ustawe, ktora zabranialaby chodzić w nie-markowych ciuchach i ktora pozwalala by bezkarnie pozbawiac osob prywatnych ich wlasnych rzeczy tylko dlatego ze są nie - markowe, nie chodzi mi tutaj o osoby sprzedające owe ciuchy lecz o posiadaczy)
Prawo konsumenta zdaje sie, ze nam mowi o tym ze mozemy kupowac co nam sie podoba (a jezeli nam sie podobaja nie-markowe rzeczy? to znaczy ze co - nie mozemy ich kupić?) i z tego co sie orientuje policja "handlowa" (wybaczcie ale nie pamietam nazwy

) ktora czasami mozemy spotkac na targowiskach nawet o tym nie wiedząc, zajmuje sie jedynie sprzedawcami handlujacymi nie-markowymi ciuchami i wtedy faktem jest ze wszystkie ciuchu sa konfiskowane ...
Jednakze nie umiem sobie wyobrazic ze ktos kogos rozbiera z ciuchow tylko dlatego ze sa one nie-markowe? Poprostu w to nie wierze i nie uwierze dopuki nie zobacze ustawy Smile

kas86

mess_madame takie prawo obowiązuje od jakiegoś czasu we Włoszech i we Francji i o to się właśnie rozchodzi. Nie mówimy o Polsce.

malymis2

mess_madame my nie dyskutujemy o prawie w Polsce, tylko o uregulowaniach w krajach zachodniej Europy. W Polsce pod tym względem prawo jest dość liberalne. Nie tak dawno Sąd Najwyższy orzekł, że kupowanie podrobionego towaru nie jest paserstwem. Niemniej jednak Unia Eropejska chce zaostrzyć prawo w tym temacie i noszenie podróbek w przyszłości w Polsce także będzie przestępstwem, bo taki będzie standard unijny. We Włoszech oprócz konfiskaty podrobionego towaru jego właściciel może dostać wysoką grzywnę a nawet liczyć się z karą więzienia do trzech lat. Poza tym mess_madame prawo nie zabrania chodzenia w niemarkowych ciuchach we Francji czy we Włoszech, tylko w ciuchach, które są podrobione jako markowe. Nie ma musu używania rzeczy markowych. Chodzi o to, żeby nie używać podrbionych a`la markowe.

mess_madame

No ok... Chyba jednak sie nie zrozumieliśmy... Mówiąc NIE-MARKOWE miałam na myśli podróbki rzeczy MARKOWYCH to po pierwsze... A po drugie zapytam sie inaczej bo nie uzyskałam odpowiedzi, podajecie rzekome informacje zadnych konkretów - Czy któryś z Was może podać paragraf w jakimś kodeksie ( z Włoch lub Francji ) bądz ustawe która wprowadzałaby zwalczanie nie-markowych ciuchów ? malymis2 mówisz o prawie UE wiec może przytocz jakis paragraf mowiący o tym ok. Smile

bylabym wdzieczna Smile

Bo jednak trudno mi w to uwierzyć że na lotnisku we Francji czy Włoszech krecą się policjanci i fanatycznie sprawdzają markowość ciuchów podróżnych które mają na sobie lub w walizkach Smile

troche to fantastyczne ale jeżeli zobacze ustawe to Wam uwierze ...

Ale dodam tylko tyle że moja koleżanka mieszkająca we Francji gdy przyjeżdza do Polski na urlop to kupuje duuużo NIE-MARKOWYCH ciuchów(czytaj: podróbek rzeczy MARKOWYCH- żeby nie było niedomówień) tzw. " zspod Lady" i nie wspominała mi o takim przepisie/ustawie a była 2 tygodnie temu ... Wiec wybaczcie ale cieżko mi uwierzyć w to co piszecie ...

mess_madame

Wiec jezeli bedziecie mogli to dajcie link do jakiegoś kodeksu Smile

kas86

Linku do konkretnych miejsc w paragrafach nie mam, ale tu jest przykładowy nius: [link widoczny dla zalogowanych]

malymis2

kas86

[link widoczny dla zalogowanych]
Jednak coś jest na rzeczy. Foto zdrobione we Florencji.

Andrzej Wiśniewski

"Towar podrobiony i podobny to nie jest to samo. Towar podobny jest jedynie zbliżony wyglądem do znanych markowych butów, ale opatrzony własnym logo i tańszy od znanych marek. Towar podrobiony jest właściwie nie do odróżnienia od towaru prawdziwego markowej firmy, przy czym sprzedawany jest po niższej cenie"

To część wypowiedzi jednego z znawców tego tematu. Nikt nie jest w stanie stwierdzić z pewnością czy jest to wyrób oryginalny bazując na zdjęciu i myślę, że kolega podpuszcza do komentarzy.

Mogę tylko dodać że na dzień dzisiejszy nic nie grozi Polakowi ubranemu w podrobiony lub podobny towar i chodzącemu choćby w Paryżu czy Madrycie. Myślę, że Policja krajów europejskich również nie zaprząta sobie głowy ganianiem podrób póki nie ma powodów do podejrzenia spekulacji w większym stopniu.

Pozdrawiam, nie ma co się na razie obawiać, a na dobry układ to kto dzisiaj mi pokarze oryginalny produkt kupiony w Polsce np: Nike!?

malymis2

kas86

Andrzej Wiśniewski

...myślałem, że mój post będzie troszkę inaczej odebrany i widocznie się myliłem! kas86 zirytował się moją wypowiedzią, a ja myślałem że naprawdę chce się troszkę pośmiać z naszych postów. Przepraszam - zachowałem się głupio!
Powracając do tematu - To fakt, że Europa chce walczyć z tego typu przestępczością i jest to odpowiednia pora. Są jednak moim zdaniem o stokroć ważniejsze problemy, dotyczące bezpośrednio choćby bezpieczeństwa obywateli, które należy ścigać.
Faktem jest jednak to, że nie zależnie od marki i sklepu zawsze należy liczyć się z tym że kupimy podróbkę lub towar podobny do oryginalnego, który nie jest objęty żadnymi prawami autorskimi i producenckimi. Fachowcy mają ogromny problem w odróżnieniu towaru i wielu z nas ubiera się w ciuchy podobne do oryginalnych nic o tym nie wiedząc.