FORUM POWIATU GŁUBCZYCKIEGO

kas86

Podobno policja ostrzega mieszkańców miejscowości w okolicach lasu Marysieńka, że może grasować tam duże zwierzę prawdopodobnie z rodziny kotowatych, które kilka dni temu pozagryzało zwierzynę hodowlaną w gminie Biała. Więcej informacji na NTO.

Pijunek · Wysłany: Sob 13:45, 21 Mar 2009 Temat postu:

Wlasnie ogladalem to na TVN24.
Pozdrawiam

1stary2 · Wysłany: Sob 17:16, 21 Mar 2009 Temat postu:

Głubczyce: To nie puma, ale muflon donosi Radio Opole:

[link widoczny dla zalogowanych]

i kolejna wiadomosc:

[link widoczny dla zalogowanych]

kas86 · Wysłany: Sob 17:53, 21 Mar 2009 Temat postu:

Ale ja nie wiedziałem, że muflon ma pazury Smile

Poza tym NTO twierdzi, że były dwa zdarzenia, jedno faktycznie z muflonem, ale to dotyczące malucha jest nadal niewyjaśnione.

Cokolwiek się okaże, mamy swoje skromne 5 minut w mediach ogólnopolskich. Tylko że w Polsat News przez jakiś czas leciała plansza o "Głubczycach w gminie Biała" Very Happy

Poza tym na mieście już takie niestworzone wersje całej sprawy powstały, że niedługo to ktoś mi powie że ta puma wpadła księdzu do konfesjonału albo poszła na zakupy do Biedronki Razz

twroblewski · Wysłany: Sob 20:54, 21 Mar 2009 Temat postu:

Bo były dwa zdarzenia. Już jest na nto.pl nowy artykuł Smile

Wilcza · Wysłany: Sob 21:43, 21 Mar 2009 Temat postu:

Ja jestem tylko ciekawa skąd te zwierzę się tam wzięło... bo chyba nie uciekło z zoo

Albo ktoś sobie do domku "kotka" sprawił, albo kotek uciekł podczas nielegalnego transportu.

Bril · Wysłany: Pon 15:51, 23 Mar 2009 Temat postu:

Tak słucham radia, a tu mówią:

[link widoczny dla zalogowanych]

Znaleziono zagryzioną sarne i teraz nie można do lasu wchodzić pod kara grzywny.
Normalnie na samym poczatku myślałam, że to na nagraniu "polski dachowiec" - w gdy takie jest nagranie i da sie zbliżenie to każde zwierze wydaje sie tak duże.
Ale teraz to kotowate atakuje, a u nas w lesie ma bardzo ładne-syte tereny łowne...
Mam nadzieję, ze nie wybierze sie na wędrówke, bo jak tak idzie nocą - mto do branic by mógł/mogła dojść.... ot kotowate Very Happy

Bziku · Wysłany: Pon 18:34, 23 Mar 2009 Temat postu:

Właśnie czytałem na stronie NTO wszystkie wiadomości na ten temat i wygląda na to że to zwierze bo niewiadomo jeszcze dokładnie co to za kotowaty jest teraz w okolicach lasu Marysieńka, a na RMF FM mówili że do poszukiwań włączyli się już Czesi

tomkiz · Wysłany: Pon 21:15, 23 Mar 2009 Temat postu:

Po prostu żenada. Województwo czy powiat nie stać na akcję wytropienie i złapania jednego zwierzaka.
Przecież są psy. Można użyć w akcji helikopter.
Co będzie jak zwierzę zaatakuje człowieka? Kto będzie za to odpowiedzialny?
Zapewne nikt.
ŻENADA!!!
Po co płacić podatki ? Pytam się po co ???

Pijunek · Wysłany: Pon 21:34, 23 Mar 2009 Temat postu:

Z helikopterem to niebardzo, bo kociaki lubia noca polowac. Nie zmienia to jednak faktu, ze poczynania sluzb jakos nie przyczyniaja sie do uspokojenia mieszkancow.

Niech sie lepiej rajcy od kotka ucza, jak promowac nasz region. W ciagu ostatnich dni juz kilkanascie razy w ogolnopolskich mediach slyszalem lub czytalem o Glubczycach.
Moze by go tak na stale w okolicach marysienki zakwaterowac i niech rozslawia Glubczyce na caly swiat? Tylko od ludzi to niech sie odczepi.
Pozdrawiam

tomkiz · Wysłany: Pon 21:44, 23 Mar 2009 Temat postu:

Akcję mozna przeprowadzić w dzień. Wytropić kociaka psami a później z helikoptera śledzić jego poczynania. I w końcu go złapać - ale choc mamy wiosnę to wszyscy chyba jeszcze śpią snem zimowym.
Pozdrawiam

1stary2 · Wysłany: Pon 22:00, 23 Mar 2009 Temat postu:

tomkiz u Ciebie kalendarz pokazuje widocznie date taka jak moj. Odnosze wrazenie, ze to jesien i ogorki czekaja na zbior. "Sezon ogorkowy"???

Nie odwraca sie tu uwagi od powaznych problemow? W mojej mlodosci nalezalo byc czujnym! Pozotsalem i w podeszlym juz wieku, wieci. Imperialisci amerykanscy stonka nie zalatwili, pewnie teraz jakis agent Steinbach wypusil cos grozniejszego spod kiecki.
Tym postem koncze moja "polityczna" dzialalosc w tym miejscu. Podobnie jak swego czasu, mysle, ze dobrze pamietam funkykoval..
.

elzappero · Wysłany: Pon 23:36, 23 Mar 2009 Temat postu:

tak tak myśmy mieli problem przy wymyślaniu atrakcji turystycznych w głubczycach a tu [teoriaspiskowa] pewnie nasi włodarze uznali ze trzeba przyciągnąć uwagę na nasze tereny, wynajeli kociaka, wypuścili go w las i teraz udają ze polują na niego, kociak pewnie wytresowany słucha swojego tresera jak dziecko no ale odpowiednia akcja w mediach robi swoje [/teoriaspiskowa] jak dla mnie extra Smile

Zobaczycie że jeszcze w naszym lesie stanie pomnik ku czci kota Razz

kas86 · Wysłany: Pią 13:28, 27 Mar 2009 Temat postu:

Kocurek już prawdopodobnie opuścił nasze tereny. Teraz poluje koło Krapkowic...

Wilcza · Wysłany: Pią 21:36, 27 Mar 2009 Temat postu:

Zanim oni go złapią to dojdzie do morza...

Wilcza · Wysłany: Sob 20:25, 28 Mar 2009 Temat postu:

W pytaniu na śniadanie mówili, że jakiś koleś hoduje blisko granicy Czeskiej takie dzikie zwierzęta. I że ponoc uciekły 3 koty.

Mam nadzieje, że wkrótce poznamy całą prawdę.

kas86 · Wysłany: Sob 22:26, 28 Mar 2009 Temat postu:

Kot przemieszcza się bardzo dynamicznie po terenie województwa i zabija sarny. Dziś znaleziono już dwudniowe szczątki sarny w okolicach Głogówka. W sumie to może być on wszędzie... Tymczasem wstęp do Marysieńki nadal jest z tego co wiem zakazany pod karą grzywny.

kas86 · Wysłany: Sob 22:32, 28 Mar 2009 Temat postu:

Jeszcze moja propozycja dla administracji, czysto techniczno-organizacyjna, aby przenieść ten wątek do działu "Opolszczyzna, Polska, Świat".

Diosmektyt · Wysłany: Pon 17:49, 30 Mar 2009 Temat postu:

kas86

Nowe zdjęcia pumy, najlepsze jakie komukolwiek udało się zrobić!! Zwierzę robi wrażenie swoją wielkością, naprawdę jest czego się bać!!! Ciekawe kiedy je w końcu schwytają... zdjęcia/film na nto.pl i tvp.pl opole

Wilcza

"Nie można wykluczyć, że drapieżniki są dwa, ale jest to mało prawdopodobne. Pumy polują na terytorium ok. 300 kilometrów kwadratowych i nie wchodzą sobie w drogę."

Ja słyszałam, że tych pum uciekło aż 5, a 2 złapali Czesi. A żeby ta puma miała swoje 300 km kwadratowych to najpierw musi zbadać dokładnie okolice i wybrać taki teren gdzie będzie najwięcej pożywienia. Więc nie rozumiem czemu tak głupio się dziwią i podają jakieś regułki książkowe.

kas86

Mnie najbardziej w tym wszystkim drażni nieudolnośc tzw. sztabów kryzysowych i ich głupie gadanie. "Bo tamta była innej maści". A nie wezmą pod uwagę, że na zdjęciach czy tez przy różnych oświetleniu kolor sierści z dużej ogległości może wydawać się nieco inny niż w rzeczywistości??? Tylko siedzą i jedzą ciasteczka zamiast ruszyć się i pożądnie wziąć za sprawę bo to się przestaje być śmieszne.

kas86

Z radio.opole.pl: "Nagranie jest słabej jakości i według mnie to raczej duży pies niż kot - twierdzi łowczy wojewódzki"

A jednak niepoważni ludzie ....

1stary2

"Koń jaki jest, każdy widzi" - stwierdzono dawno, dawno temu. Pum nie bylo.
No a łowczy wojewódzki, podobnie jak ja w mlodosci do zaprzyjaznionych panstw w ktorych te stworzonka biegaly wolno nie mogl wyjezdzac, gazet ilustrowanych do dzis nie czyta no i takie bzdety wygaduje. Jak na tym filmiku widzi psa, to nie obrazajac, moze zmienilby okuliste? Albo przynajmniej optyka?
Osobiscie nasmiewalem sie z pierwszych informacji w tym temacie. Ale..., coz, pomylilem sie, mam nadzieje nie poraz ostatni.

Solve

Doszły mnie słuchy, że dzisiaj rano pracownicy galmetu widzieli na pobliskich polach pumę, wie ktoś coś o tym?