FORUM POWIATU GŁUBCZYCKIEGO

Wilcza

W 2009 roku powiat Głubczycki przeznaczył na inwestycje ponad 16 milionów złotych.

Za te pieniądze zostanie m.in. przebudowana droga w Lisięcicach i wybudowany chodnik, wyremontowane ulice Żeromskiego i Grunwaldzka w Głubczycach.

Oprócz tego powiat zbuduje dwie drogi do Czech. Ze Ściborzyc Wielkich w stronę Hnevosic oraz z Kietrza do miejscowości Trebom.

W sumie na inwestycje powiat głubczycki wyda w tym roku 16,5 miliona złotych. To o cztery miliony więcej niż o wiele bogatszy powiat kędzierzyńsko-kozielski. Oprócz dróg pieniądze pochłonie też remont generalny warsztatów w Zespole Szkół Mechanicznych w Głubczycach czy zakup tomografu komputerowego i mammografu do miejscowego szpitala.

Oprócz inwestycji, najwięcej pieniędzy, jak co roku z budżetu powiatu pójdzie na pomoc społeczną. - Na naszym terenie mamy aż siedem domów pomocy społecznej, w których przebywają osoby stale potrzebujące opieki - tłumaczy Piotr Soczyński. - Utrzymanie takich placówek sporo kosztuje.

Budżet powiatu głubczyckiego
Dochody 48 600 000 zł
Wydatki 54 600 000 zł
Deficyt 6 000 000 zł

Najważniejsze wydatki
Pomoc społeczna 16 500 000 zł
Inwestycje 16 500 000 zł
Oświata 12 000 000 zł

Najważniejsze inwestycje
Budowa dróg do Hnevosic i Treboma - 3 500 000 zł
Przebudowa ul. Grunwaldzkiej w Głubczycach 3 000 000 zł
Przebudowa drogi w Lisięcicach 2 000 000 zł
Remont warsztatów w Zespole Szkół Mechanicznych 2 800 000 zł
Zakup tomografu komputerowego i mammografu - 2 400 000 zł

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

elzappero

a ja mam pytanie - co jest nie tak w ulicy Żeromskiego że trzeba ją remontować ? z tego co pamiętam niedawno była remontowana. Może faktycznie jest coś czego nie wiem dotyczące tej ulicy ?

kas86

Doszły mnie słuchy że mają być zmiany w budżecie i w związku z tym padnie projekt remontu ulicy Grunwaldzkiej, która tak na marginesie to czeka z utęsknieniem na remont od lat... Nie wiem ile w tym prawdy. Co do Żeromskiego, to faktycznie trudno powiedzieć co tam jeszcze remontować, nawierzchnia nowa, gładka, no chyba że konkretnie na tym odcinku od wylotu Skłodowskiej-Curie do mniej więcej kilkunastu metrów za wylotem Powstańców. Na tym odcinku z tego co pamiętam jest nieciekawa nawierzchnia, a poza tym chodnik jest taki że można na nim połamać nogi. Jeśli chodzi o ten fragment, to byłbym za. Nie zmienia to faktu, że Grunwaldzka bardziej prosi się o remont: fatalna nawierzchnia, fatalne chodniki, stare paskudne lampy.