Forum FORUM POWIATU GŁUBCZYCKIEGO Strona Główna FORUM POWIATU GŁUBCZYCKIEGO
FPG: Miłośników ziemi głubczyckiej i wszystkiego co z nią związane. Gmina Baborów, Gmina Branice, Gmina Kietrz, Gmina Głubczyce: informacje, turystyka, kolej, sport, zdjęcia, pamiątki oraz Opolszczyzna, Polska i Świat.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kultura i jej obrzeza w Glubczycach i okolicy....

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM POWIATU GŁUBCZYCKIEGO Strona Główna -> Gmina Głubczyce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
1stary2
Fanatyk
Fanatyk


Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Niemcownia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:18, 18 Sty 2008    Temat postu: Kultura i jej obrzeza w Glubczycach i okolicy....

Zainspirowany przez PW pozwalam sobie zalozyc tu taki temacik.
"Kultura" szerokie pojecie, sprecyzuj moze troche?
W dyskusji o Dzemie bralem udzial, nawet nieprzypadkowo.
Dzem, konkretnie Dzem z Riedlem towarzyszy mi praktycznie od zaistnienia. Cala sprawa jest smutna i tragiczna. Daje mi sporo do myslenia, o sobie glownie. O moich slabych stronach. Chyba gdzies tu juz pisalem, ze w ostatnie Swieta ogladalem z synem poldokumentaly film o Rysku. (O Boze, mialo byc o Glubczycach i..). Przepraszam, ale zostawie.
Wiesz PW, napisalem o tym Dzemie bo nie zrozumialem grypsu "51 nic dodać nic ująć". Mozesz mi to przetlumaczyc na jezyk dla wapniakow?
Z gory dziekuje.
A do tematu, to moze Wy cos napiszecie co sie Wam podoba, co mniej. Ja z tej perspektywy prawie 1000 km, uwazam ze wcale nie jest tak zle. Odnosze nawet wrazenie, ze wiele propozycji nie jest "konsumowanych". Czy o to chodzi PW?
Mi dla przykladu podoba sie to co robia "starzy" grajkowie. Dinozaury, Jazz Combo. Kiedys grali do kotleta, wydawaloby sie dla pieniedzy. Dzisiaj z tego nic nie maja. A robia to nadal. Moim zdaniem wcale niezle. No i juz nie dla grosza. Czyli robia cos co lubia.
Moze jestem tu troche stronniczy. Musze przyznac, ze wielu z nich nalezy do grona moich bardzo bliskich znajomych.
Ale przynudzilem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paolo
Entuzjasta
Entuzjasta


Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Głubczyce

PostWysłany: Sob 11:18, 19 Sty 2008    Temat postu: Re: Kultura i jej obrzeza w Glubczycach i okolicy....

1stary2 napisał:
Zainspirowany przez PW pozwalam sobie zalozyc tu taki temacik.
Cytat:
"Kultura" szerokie pojecie, sprecyzuj moze troche?

W dyskusji o Dzemie bralem udzial, nawet nieprzypadkowo.
Dzem, konkretnie Dzem z Riedlem towarzyszy mi praktycznie od zaistnienia. Cala sprawa jest smutna i tragiczna. Daje mi sporo do myslenia, o sobie glownie. O moich slabych stronach. Chyba gdzies tu juz pisalem, ze w ostatnie Swieta ogladalem z synem poldokumentaly film o Rysku. (O Boze, mialo byc o Glubczycach i..). Przepraszam, ale zostawie.
Wiesz PW, napisalem o tym Dzemie bo nie zrozumialem grypsu "51 nic dodać nic ująć". Mozesz mi to przetlumaczyc na jezyk dla wapniakow?
Z gory dziekuje.
A do tematu, to moze Wy cos napiszecie co sie Wam podoba, co mniej. Ja z tej perspektywy prawie 1000 km, uwazam ze wcale nie jest tak zle. Odnosze nawet wrazenie, ze wiele propozycji nie jest "konsumowanych". Czy o to chodzi PW?
Mi dla przykladu podoba sie to co robia "starzy" grajkowie. Dinozaury, Jazz Combo. Kiedys grali do kotleta, wydawaloby sie dla pieniedzy. Dzisiaj z tego nic nie maja. A robia to nadal. Moim zdaniem wcale niezle. No i juz nie dla grosza. Czyli robia cos co lubia.
Moze jestem tu troche stronniczy. Musze przyznac, ze wielu z nich nalezy do grona moich bardzo bliskich znajomych.
Ale przynudzilem.
Cytat:


Na przyklad wg. Cycerona kultura to pielęgnowanie , doskonalenie , kształcenie na kulturę składają się 2 przedmioty kultury : struktury społeczne i wzory myślenia i zachowania .Ciekawe jest że znana polska socjolog Antonina Kłoskowska wyróżnila aż 168 definicji kultury:) i podzieliłą je na 6 grup ale długo trzeba byłoby o tym pisać Smile kultura na pewno jest czymś funkcjonalnym pozwala zaspokoić ludzkie potrzeby od społecznych po biologiczne itd. P.S przydały sięna coś wykłądy z zeszłego roku:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malymis2
Zawodowiec
Zawodowiec


Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Głubczyce/ śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:52, 20 Sty 2008    Temat postu:

Cieszę się, że ktoś poruszył ten temat. Już kilkakrotnie w kilku postach opisałem co mnie boli w głubczyckiej tzw. kulturze. Pójdę na łatwiznę i zacytuję samego siebie. Wybaczcie, ale moje zdanie nadal jest identyczne jak wtedy, gdy pisałem te słowa, a tutaj są one jak najbardziej adekwatne. Wtedy nikt ze mną nie wdał się w dyskujsę. Może teraz.

Arrow
"Głubczycom - miastu powiatowemu, potrzebne są (...) WYDARZENIA (!!!) kulturalne z różnych dziedzin: ciekawa wystawa, koncert dobrych znanych kapel czy wokalistów, teatr (kiedy u nas gościł jakis zawodowy teatr?). Chodzi mi o kulturę z zewnątrz, o twórców różnej maści spoza naszego powiatu. Nasza kultura zrobiła się siermiężna, lokalna (nie napiszę prowincjonalna, bo na prowincji szeroko rozumianej dzieje się wiele) i od lat w różnych mutacjach mamy to samo. Już nie postuluję o koncert Narodowej Orkiestry Symfonicznej pod batutą mistrza Pendereckiego jaki zdołał niedawno zorganizować Racibórz, ale coś takiego z biglem musi być, bo kultura miejska tego wymaga. Głubczyce to w końcu miasto! Jest w naszym mieście kilku animatorów kultury, którzy się starają, ale to za mało. Sa oni i organizatorami, i twórcami jednocześnie. Opieranie się tylko na nich siłą rzeczy sprawia, że takie przedsięwzięcia płowieją i schodzą do rangi ściśle lokalnych. Nie można opierać się na jednym mistrzu, bo każdy ma swoj styl i jakby się nie starał, zawsze będzie to widoczne. Jest to rodzaj swoistej autarkii. Głubczycom i całemu powiatowi potrzebny jest klimat kultury z zewnątrz. Niektóre z naszych "wydarzeń" gdzieś indziej mają li tylko rangę okoliczności powszedniej w klubie muzycznym czy nawet imprezy szkolnej. "

p.s.
i znowu muszę dodać, że aby w krótkim czasie dojazdu zobaczyć coś dobrego na scenie, muszę się posiłkować repertuarem sąsiadów. 1 lutego idę na spektakl "Skrzypek na dachu" w wykonaniau Teatru Nowego ze Słupska. Tym razem jadę do Racka. A tak bardzo chciałbym zobaczyć coś dobrego na deskach naszego domu nomen omen kultury. Chociaż coraz bardziej kojarzy się mnie z domem wynajmu powierzchni użytkowej. Tutaj widać jak się w naszym mieście kultura skurczyła. Tak, że w domu kultury jest tak dużo powierzchni zbędnej kulturze, że bez problemu można ją wynając na cele komercyjne.


Ostatnio zmieniony przez malymis2 dnia Nie 22:10, 20 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PW
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Okolice Głubczyc

PostWysłany: Pon 11:29, 21 Sty 2008    Temat postu:

Witaj bratnia duszo malymis2 czytając Twój post sam już nie wiele mogę dodać od siebie, z ust mi wyjąłeś większość swoich spostrzeżeń. Pozwól, że dodam od siebie kilka zdań w podobnej melodyce.

Głubczyce to w końcu miasto! Jest w naszym mieście kilku animatorów kultury, którzy się starają, ale to za mało.. Opieranie się tylko na nich siłą rzeczy sprawia, że takie przedsięwzięcia płowieją i schodzą do rangi ściśle lokalnych. Głubczycom i całemu powiatowi potrzebny jest klimat kultury z zewnątrz. Niektóre z naszych "wydarzeń" gdzieś indziej mają li tylko rangę okoliczności powszedniej w klubie muzycznym czy nawet imprezy szkolnej. Tutaj robi się z tego imprezę na skalę wydarzenia kulturalnego miasta. wkład pani Farasiewicz i innych w nie tylko szkolny teatr amatorski, jednak dla naszej miejsko-powiatowej kultury to stanowczo za mało! Chór licealny, teatr Tradycja. zespół śpiewająco recytujących kilku nauczycieli, i jeszcze kilka występów mniej lub bardziej znanych a raczej mniej znanych kapel. O to i nasze głubczyckie życie kulturalne. Kino? Kto z nas mieszkańców Głubczyc obejrzał ostatnio tutaj na miejscu jakikolwiek film? Nic zatem dziwnego, że w naszym mieście jest Tradycja czy też doskonale znany nie tylko w Polsce Chór. Tylko głębokie zmiany w sposobie realizowania z dużej litery Kultury mogą wnieść świeży powiew do naszego miasta. Lubię panią Farasiewicz, lubię słuchać Chóru ( w głubczyckiej świątyni), ale na miły Bóg wciąż tylko Tradycja i Chór!?
Zwróćcie państwo, głubczyccy decydenci, uwagę kto chodzi na głubczyckie imprezy kulturalne? Dlaczego widzem większości imprez w Domu Kultury są tylko dzieci zwalniane na tę okazje z lekcji lub też sami uczestnicy wydarzeń kulturalnych? Dlaczego alternatywą dla powołanego do tych celów miejsko-gminnego ośrodka kulturotwórczego są szkoły głubczyckie. Dlaczego naszych kinomanów spotykamy w opolskim Kinoplexie, dlaczego na różnorakich koncertach dobrych , znanych kapel, mieszkańców Głubczyc spotykamy w Raciborzu, Kędzierzynie czy nawet w Opolu a nie tutaj na miejscu?! Czy znamy odpowiedz na to pytanie?
Oczywiście że znamy odpowiedź na to pytanie, tylko dlaczego jej unikamy? Dlaczego boimy sie ponarzekać na na Zbyszka i jego pomagierów? Jasne że jego propozycje były może i nowatorskie 100 lat temu ale dzisiaj??? Dzisiaj, dzisiaj żądamy, wymagamy o wiele więcej.

1stary2 napisał pean o Jazz Combo, może masz i rację. Ja wolę jednak słuchać jazzu bez wpadek muzycznych. Jazz to przecież wbrew pozorom muzyka gdzie utrata rytmu ba nawet najmniejsza dysharmonia, niweczy pracę kompozytora, i grajków. Tak, wiem, intencja twego postu była inna , ale ja tylko tak dla zasady się czepiam.Kontynuując czepianie sie, wracam do naszych grajków - Dinozaurów wiesz może to i sympatyczne kiedy tak sobie siedzą przy piwku i na rodzinnych spotkaniach coś tam podśpiewują, natomiast wychodzenie ze swoimi chyba już dawno zdartymi możliwościami wokalnymi na scenę jest moim zdaniem żałosne i dla samych wokalistów jak i dla publiczności która chyba tylko z uprzejmości ich wysłuchuje ( nie znam ich z ich "okresu świetności")
Jeżeli chodzi o głubczycki światek muzyczny to słyszałem że z okolic Głubczyc pochodzi jeden z członków LOMBARDU może ktoś coś więcej o nim powie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malymis2
Zawodowiec
Zawodowiec


Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Głubczyce/ śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:01, 21 Sty 2008    Temat postu:

PW napiałeś, że lubisz słuchać jazzu bez wpadek muzycznych.
Tak z ciekwaości zrobiłem eksperyment i kliknąłem w wyszukiwarce słowa jazz Racibórz i co? Kilka dni temu mozna było posłuchać recitalu Marka Dutkiewicza.
Arrow [link widoczny dla zalogowanych]
Wklikałem też "jazz kędzierzyn koźle", ale nic tym razem nie znalazłem.
Więc można gdzieś indziej zadowolić różnorakie gusta i guściki konsumentów sztuki. Przecież nasi mieszkańcy nie są analfabetami kulturalnymi skoro szukają kultury i pielgrzymują do innch miast.
U nas zrobi się jedno "wydarzenie" na kwartał. Tzw w optyce głubczyckiej "wydarzenie" i szumi się o tym jeszcze przez następny kwartał. Wydarzeniem to może być występ Chóru Aleksandrowa w K-Koźlu. Natomiast kultura to zestaw elementów-cegiełek budujących to co nazywamy życiem kulturalnym miasta. Jeden lubi jazz (więc, jeżeli nie co tydzień, ale od czasu do czasu go miasto ma do skonsumowania dla amatorów), inny lubi teatr, a jeszcze inny Dodę Elektrodę, czy poezję śpiewaną, lub kino. W tej zupie kulturalnej te wszystkie składniki w odpowiedich proporcjach muszą się znaleźć. Nie można wiecznie słuchać naszego chóru, bo enty koncert i brak alternatywy spowoduje, że obrzydnie nawet jeżeli w innych miastach się będą nim zachwycać. A będą się zachwycać, bo będzie stanowił element całokształtu kultury, jednym z jej alternatyw.


Ostatnio zmieniony przez malymis2 dnia Pon 12:05, 21 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
1stary2
Fanatyk
Fanatyk


Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Niemcownia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:48, 21 Sty 2008    Temat postu:

Chce tylko zaznaczyc swoja obecnosc. Ciesze sie z tego, ze temat sie rozwija.
Dzisiaj z braku czasu raczej nie napisze wiekszego tekstu od siebie. Ale glos tu jeszcze zabiore.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PW
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Okolice Głubczyc

PostWysłany: Pon 22:05, 21 Sty 2008    Temat postu:

Też mnie cieszy ten rozwijający sie wątek. Very Happy
Widzisz malymis2 to że lubię słuchać jazzu bez wpadek muzycznych, nie znaczy wcale że inne dziedziny kultury są mi obce, jednak czytając twój post takie odniosłem wrażenie , no chyba że jestem przeczulony Smile . ale nie oto przecież chodzi, prawda?
Czasami tak się zdarza , że zarówno muzyka klasyczna , jak i jazz oraz rock to jeśli chodzi o muzykę jak również teatr, malarstwo ba fotografika o kinie już nie wspomnę, są pewnymi standardami człowieka XXI .Homo 21 to nie tylko euroentuzjasta, tolerancyjnie traktujący odmienne inklinacje erotyczne, to również człowiek znający sie i mający coś do powiedzenia w sferze kultury. Dzisiaj na forum narzekam na naszą głubczycką kulturę i w moim odczuciu mam rację, przyjdzie taki czas kiedy napisze też o pozytywach głubczyckiej kultury, ale najpierw muszę wylać żółć ( zauważ że piszę w moim odczuciu, ponieważ nie twierdzę, że mam absolutną rację).

Pierwszy kubeł żółci wyleję już w środę za tydzień - teraz niestety na dni kilka jadę w świat. być może będę tam miał wejście do Internetu Laughing Teraz niestety pakuję się. Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
podkręcony_ziutek
Amator
Amator


Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Głubczyce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:29, 22 Sty 2008    Temat postu:

PW napisał:
Kino? Kto z nas mieszkańców Głubczyc obejrzał ostatnio tutaj na miejscu jakikolwiek film?


PW napisał:
Dlaczego naszych kinomanów spotykamy w opolskim Kinoplexie


Odpowiedź jest bardzo prosta Wink

Większość osób woli przejechać się te 70 kilometrów i zrelaksować się w normalnym kinie, niż spędzić te nieszczęsne dwie godziny w pozycji embrionalnej Rolling Eyes

Prawda jest taka, że bez kosztownego remontu nasze kino nie ma prawa bytu. Niestety dyrekcja MOKu tego nie widzi i zwala winę na mieszkańców którzy nie chodzą na seanse Evil or Very Mad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
1stary2
Fanatyk
Fanatyk


Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Niemcownia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:47, 23 Sty 2008    Temat postu:

Prawie wszystko co powyzej przeczytalem moglbym sam napisac. To na wstepie. Nie oznacza to, ze nie chcialbym zaprezentowac innego spojrzenia na ten sam kwiatek. Znowu musze podkreslic, ze pisze z daleka, sila rzeczy rzadza mna inne emocje niz Wami.
Dobrze juz jest, ze poruszamy sie po tym samym podworku.Wykrystalizowalo sie tez to, ze pod ogolnym pojeciem kultura (uklon z mojej strony w kierunku tego mlodego czlowieka ktory uzmyslowil nam, ze mialem jednak uzasadnione watpliwosci o czym chcemy konkretnie rozmawiac) bedziemy tutaj rozumieli oferte kulturalna miasta (czyzby jednak wioski byly gorsze) Glubczyce. Mi przypomina sie prof. Stanislawski ze swoimi, dla mnie niezapomnianymi wykladami nad wyzszoscia Swiat Bozego Narodzenia nad Swietami Wielkiejnocy. Misiu prosze, nie obraz sie teraz na mnie nie za to, ze Cie lubie, ani za to wlasnie, ze myslimy tu inaczej.
PW z Toba tez sie zgadzam. Dobrze zauwazyles, ze moj tekst o Tadku i Marianie byl wstawiony z niskich pobudek. Chcialem udowodnic, ze Glubczyce nie sa mi calkiem obce. Doskonale pojmuje, ze to co robia nie jest oferta dla wspolczesnej mlodziezy. Zastanawiac powinno dlaczego jednak mlodziez robi niewiele, dla siebie w koncu. Chociez jak sie tu dowiedzialem sa i wyjatki. Np. DzK. Moze inne dziedziny znajda nasladowcow? Dla przykladu wspomniana juz fotografia. Sa wsrod nas pasjonaci przeciez. Blisko juz z tad do malych form filmowych. Albo tez Dyskusyjny Klub Filmowy, stara sprawdzona instytucja. Tylko przyklady.
Jestes mi bardzo sympatycznym czlowiekiem chociazby ze wzgledu na to, ze lubisz jazz. Grasz....? Ja niestety nie. Dla mnie osobiscie zycie to pasmo bledow. I tak jest w muzyce. Do dzis wole jammowanie (jestesmy nawiasem niechcacy u zrodla: Dzem) niz najlepszy album.Czuje, rowniez u Ciebie tesknote za tymi klubami. Za tymi w sumie malymi kaciapami jazzowymi. I przeciez dobrze pamietasz, ze tam falsz za falszem goni.Obawiam sie, ze admini wkrocza za blogowanie (nie bez racji).
Teraz w temacie wprawdzie ale nieco inaczej. Czasy sie zmienily i zmieniaja nadal, na szczescie zreszta. Nie jest juz tak, ze mamy wszystko dostawac. Ze nawet za rozrywke odpowiedzialna jest jakas wladza. Wladza zawsze bedzie probowala wciskac przy okazji nawet podswiadomie jakies informacje niechciane. Czy to bedzie probowala nas przekonywac do siebie, czy wychowywac. Straszyc lub nam pochlebiac. A nie o to chodzi. Mozna robic cos samemu.Tak sie sklada, ze moje zycie potoczylo sie tak jak sie wlasnie potoczylo. I bardzo prosze, zle mnie nie zrozumiec. Nie ma to oznaczac, ze gdzies daleko, za granica wszystko jest lepsze. Nie, wiele, bardzo wiele rzeczy mi sie nie podoba. Juz napewno mnie tu nic nie zachwyca. Wspomne tu jednak o dwoch sprawach ktore pasjonaci powolali do zycia w powiecie w ktorym przyszlo mi mieszkac od 1992 roku.Raz to Wacken Open Air, jeden z najwiekszych festiwali metalu. Powolany do zycia w 1990 roku przez garstke fanatykow, pasjonatow wlasnie.800 ludzi odwiedzilo pierwsza odslone. Dzisiaj to juz jest "przemysl". I nie o podobnej imprezie mysle majac na uwadze Glubczyce. Chociaz czemu nie? W Wacken jest 1 sklep, basen, kosciol i niecale 2.000 mieszkancow.A co sie tam w sierpniu dzieje mozna przesledzic na stronie (jest nawet polska, wprawdzie uboga, ale jednak wersja jezykowa):
[link widoczny dla zalogowanych]
Mnie osobiscie bardziej jednak podoba sie projekt pewnego stowarzyszenia kulturalnego z innej miejscowosci. Tutaj dziala naprawde tylko kilku "nawiedzonych".Sciagaja jednak calkiem, calkiem artystow. Punkt ciezkosci pada na blues. Imprezy sa kameralne, salki niewielkie, najczesciej koncerty odbywaja sie w szkole.Nie jest to pierwsza liga, ale w koncu tak krawiec kraje..... Finasowalo sie bardzo dlugo tylko z biletow wstepu, od 2 lat sponsoruje nieco miejscowy bank.Wstawie tez link, do strony na ktorej mozna zobaczyc jacy ludzie tam bywali.
[link widoczny dla zalogowanych]
Mysle, ze przy odrobinie zaangazowania, moznyby u nas zorganizowac cos podobnego. Bliskosc Czech umozliwilaby mysle tez udzial artystow zza Opy.

Obawiam sie jednak, ze latwiej skorzystac z ofert kulturalnych miast sasiednich niz ruszyc cos samemu. Bo pracy z tym sporo, korzysci zadne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malymis2
Zawodowiec
Zawodowiec


Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Głubczyce/ śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:48, 24 Sty 2008    Temat postu:

1stary2 napisał:

Obawiam sie jednak, ze latwiej skorzystac z ofert kulturalnych miast sasiednich niz ruszyc cos samemu. Bo pracy z tym sporo, korzysci zadne.


Wg mnie to nie tak. Inicjatywa oddolna jest (vide: teatr młodzieżowy "Tradycja" Pani Farasiewicz), ale na samej oddolnej inicjatywie kultura nie może się opierać, bo się sama z siebie wypali. Kultura potrzebuje różnej maści mecenatu: finansowego, organizacyjnego, lokalowego, itp. Dlatego też powołuje się różnej maści instutucje kulturalne typu centra kutury, domy kultury, tatry, kina, galerie. Na samym teatrze amatorskim gmina, powiat stać nie może. Trzeba zapraszać profesjonalnych artystów. Tego już nie zrobi się z samoinicjatywy, tu jest potrzebna rola władz gminy, powiatu i odpowiednich w strukturach administracji tych władz komórek urzędniczych. Nie mam zamiaru doczekać się starości aż coś drgnie u nas w temacie kultura i sztuka. Dlatego korzystam z oferty innych miast.


Ostatnio zmieniony przez malymis2 dnia Czw 12:50, 24 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PW
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Okolice Głubczyc

PostWysłany: Wto 11:04, 29 Sty 2008    Temat postu:

Nie było mnie parę dni i widzę że wątek o kulturze "rozkręcił się".
Wnoszę z tego że o kulturze w naszym mieście nie warto nawet wspominać.
Po tak "burzliwej" dyskusji znamy już swoje stanowiska, reszta to tylko młócenie słomy. Jeśli zajdą "nowe okoliczności" powrócę do tematu. na dziś jestem rozczarowany. Chociaż i PUSTYNIA może być piękna Embarassed
Nam nie pozostaje nic innego jak "delektować" sie ofertą MGDK Embarassed
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PW
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Okolice Głubczyc

PostWysłany: Śro 9:57, 30 Sty 2008    Temat postu: Triumf CIEMNOGRODU czyli nasza rzeczywistość!

Przepraszam was wczoraj poniosły mnie emocje, dzisiaj ten post też pisany jest pod wrażeniem chwili .
Nie spodziewałem się takich zmian, niewłaściwie się wyraziłem, nie spodziewałem się tego że w Głubczycach po tylu latach stagnacji znów zwycięży stagnacja, nie spodziewałem się że jesteśmy zadowoleni z tej oferty którą serwuje nam Zbyszek( z jakiej oferty? Z żadnej oferty!). Myślałem że chociaż na forum funkcjonują ludzie mający więcej do powiedzenia niż tłum, ludzie mający pragnienia,potrzeby większe niż codzienny odcinek M jak Miłość.

Lud wystraszony perspektywą zmian poszedł do urn poszedł zagłosował za nijakością która odzwierciedla jego - ludu stan ducha, zatem zagłosował na siebie. Z tego co sie mówi kler też zrobił swoje- ale oni wiadomo potrzebują ciemne TŁO

Ale forum gdzie wydaje sie dyskutuje elita powinno reprezentować poziom przynajmniej TV Kultura a nie poziom NTO.

Ludowi się nie dziwię ale elicie a przynajmniej jej zdecydowanej większości dziwie sie wyjątkowo.
Być zadowolonym z tego co jest! A gdzie dążenie do zmian. Przy takiej postawie nigdy nie mielibyśmy żadnego postępu, z historii znamy ruchy nowatorskie, awangardę etc. a tutaj?

Powie ktoś misz-masz. Może i tak a może dla tego kto potrafi czytać to początek...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malymis2
Zawodowiec
Zawodowiec


Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Głubczyce/ śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:45, 30 Sty 2008    Temat postu: Re: Triumf CIEMNOGRODU czyli nasza rzeczywistość!

PW napisał:
Myślałem że chociaż na forum funkcjonują ludzie mający więcej do powiedzenia niż tłum, ludzie mający pragnienia,potrzeby większe niż codzienny odcinek M jak Miłość.

Ale forum gdzie wydaje sie dyskutuje elita powinno reprezentować poziom przynajmniej TV Kultura a nie poziom NTO.

Ludowi się nie dziwię ale elicie a przynajmniej jej zdecydowanej większości dziwie sie wyjątkowo.
Być zadowolonym z tego co jest! A gdzie dążenie do zmian. Przy takiej postawie nigdy nie mielibyśmy żadnego postępu, z historii znamy ruchy nowatorskie, awangardę etc. a tutaj?
.

Tak się składa, że nie obejrzałem ani jednego odcinka tego serialu. Niemniej jednak nie tak dawno kilku socjologów w Warszawie na tzw. salonach (elita full wypas) przeprowdziła badania nt oglądania seriali nie wymagających myśłenia. W towarzystwie pojedynczo w rozmowach każdy zaprzeczał, że coś takiego ogląda. Niemniej jednak jak socjolog z premedytacją zaczął opowiadać fabułę odcinka jakiegoś serialu, to ktoś się wyłamał i przystąpił do rozmowy - czyli oglądał. Poźniej nastepny i następny. Okazało się, że większość coś ogląga. Nawet osoby, które reprezentowały wysoką sztukę.
Jak juz wspomniałem, nie oglądam M jak Miłość, ale spojrzę na Złotopolskich lub na Rodzinę Zastępczą.

Czy ja kiedykolwiek na tym forum stawierdziłem, że jestem zachwycony oferta kulturalną naszego MGDK? Spójrz jeszcze raz powyżej. Z przykrością muszę stwierdzić, że jesteś niekonsekwetny i zaprzeczasz samemu sobie. Dlaczego? Otóż w jednym z postów w tym temacie zgodziłeś się ze mną, a tym samym idąc za Twoją retoryką, zaprezentowałeś poziom NTO a nie przynajmniej TVP Kultura.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PW
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Okolice Głubczyc

PostWysłany: Śro 12:04, 30 Sty 2008    Temat postu:

Stary nie tylko w jednym poście zgodziłem sie z Tobą. Myślę że również 1stary2 też ma tutaj coś do powiedzenia.
Dziwię sie tylko że akurat Ciebie zabolało to co napisałem!
Ale mówi sie trudno, skoro NTO ...
A propos autorytetów, nawet tych autorytetów z "górnej półki" nie należy brać dosłownie .to po pierwsze primo.
Po drugie primo napisałem cały post a nie tylko cytowany fragment.
I po trzecie primo, po to mamy taki mały instrument w głowie żeby jeszcze samodzielnie, czytać , główkować i wyciągać wnioski. czytać , główkować i wyciągać wnioski, czytać , główkować i wyciągać wnioski, czytać , główkować i wyciągać wnioski, czytać , główkować i wyciągać wnioski, czytać , główkować i wyciągać wnioski. Embarassed

Jeśli chodzi o moją NIEKONSEKWENCJĘ pozwól że w związku z powyższym nie odniosę się to tego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paolo
Entuzjasta
Entuzjasta


Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Głubczyce

PostWysłany: Pią 14:21, 21 Mar 2008    Temat postu:

Prawda jest taka że potrzeba nowej krwi w MDK-u bo jeśli nie to bardzo długo nic się nie zmieni a szef ( sam wiesz kto) to chyba już dożywotnio będzie funkcję pełnił
Wiele kwestii mnie wkurza niech mi ktoś powie jaki jest sens zapraszać kabaret na który występ żeby zobaczyć trzeba wyłożyć 30 zł , który pewnie i tak nie przyjedzie co ostatnio często się zdarza i zdarzało dlaczego nie mozna zaprosić do Głubczyc fajnych zespołów - nikt mi nie powie że kwestia leży tylko w finansach bo z włąsnego doświadczenia wiem że z zepołami można sie dogadać - dlaczego w innych małych miejscowościach typu Niemodlin mozna zorganizować koncerty popularnych zespołów np: Akurat, Farben Lehre. Jaki jest sens zapraszać do Głubczyc po raz nie wiadomo który zespół Bunkier który przyjeżdza bo jest zaprzyjażniony z ludźmi z MDK i niby w swoich tekstach ma ważne przesłania o nawróceniu itd kultura głubczycka nie na tym ma się opierać - achhh co siębede rozpisywał pozdrawiam serdecznie wszystkich:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malymis2
Zawodowiec
Zawodowiec


Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Głubczyce/ śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:30, 25 Mar 2008    Temat postu:

Czy jest sens zapraszać kabaret? Jest. Bo jeżeli się tego domagamy, to dobrze, że coś jest. Nie wiem tylko czy jest to inicjatywa naszego MOKu czy agencja artystyczna reprezentująca kabaret wypożycza tylko salę z MOKu. Ale to mnie nie interesuje. Prawdopodobnie pójdę, bo Wyrwigrosze są tego warte, pod warunkiem, że nie dojdzie do zerwania imprezy co się już zdarzało w naszym grodzie i podkreślił to Paolo> Czy 30 PLN to dużo?, no nie mało, ale takie są stawki.

P. S. Oprócz Wyrwigroszy polecam zaje....fajny niesamowity kabaret Łowcy.B . Będą 12 kwietnia w raciborkim RCK - wybieram się Laughing . Ponadto wiem, że mają jeszcze teraz występ Ani Mru Mru, także Dańca. Z recitali Bajora.

Widać z powyższego, że gdy inni mają w czym wybrzydzać, my cieszyć się musimu z tego co jest i liczmy, że impreza się odbędzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
1stary2
Fanatyk
Fanatyk


Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Niemcownia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:55, 26 Mar 2008    Temat postu:

Kultura Ludowa z cala pewnoscia tez kultura. Bardzo sie dziwie, ze to wlasnie ja, z tak daleka musze podac ten link ze stron Radia Opole:
[link widoczny dla zalogowanych]
Szkoda, ze z tego co mozna przeczytac i uslyszec tak niewiele naprawde mozna sie dowiedziec. A moze ktos z Was to uzupelni???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
1stary2
Fanatyk
Fanatyk


Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Niemcownia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:52, 26 Kwi 2008    Temat postu:

Pomalu zaczynam sie zgadzac z opinia, ze w necie jednak mozna znalezc wszystko.
Przypadkowo natrafilem na YouTube na fragmenty wystepu zespolu Bunkier w MDK, pod: [link widoczny dla zalogowanych]
Ale ciekawsze chyba, znalazlem tez utwor Liberum Veto z 1995 r.
Nie potrafie ocenic autentycznosci, w temacie o znanych z Glubczyc przedstawil ich zdaje sie Pijunek. Mozesz potwierdzic ze to oni?? Tu link:

[link widoczny dla zalogowanych]

A moze ktos inny ma wiadomosci na ten temat? Za informacje bylbym wdzieczny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pijunek
Pasjonat
Pasjonat


Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: New Jersey

PostWysłany: Nie 16:38, 27 Kwi 2008    Temat postu:

Tak - to oni. Na gitarze rozpoznalem Mulka (nadgarstek szybki jak blysk indianskiego noza - kiedys wokalista, autor tekstow zalozyciel zespolu), a wokal to Einstein, dolaczyl do nich pozniej i spiewal w latach swietnosci tej kapelki. Reszty nie znam badz nie rozpoznaje. Pozdrawiam
Pijunek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
1stary2
Fanatyk
Fanatyk


Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Niemcownia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:50, 27 Kwi 2008    Temat postu:

Serdeczne dzieki za odpowiedz Pijunek, i to od razu z dwu powodow: pierwsze primo rozwiales moje watpliwosci. Po drugie dales znak zycia po tak dlugim milczeniu. Mam nadzieje, ze u Ciebie wszystko "ok" i, ze bede sie mogl czesciej cieszyc Twoimi wypowiedziami. Nie tylko ja zreszta. Tak mysle.
Aha, no ale moze nie tu. Chcialem cos powiedziec, powiem w zamknietym temacie. W albumie.


Ostatnio zmieniony przez 1stary2 dnia Nie 16:52, 27 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
1stary2
Fanatyk
Fanatyk


Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Niemcownia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:43, 04 Sie 2011    Temat postu:

1stary2 napisał:

.... Mozna robic cos samemu.Tak sie sklada, ze moje zycie potoczylo sie tak jak sie wlasnie potoczylo. I bardzo prosze, zle mnie nie zrozumiec. Nie ma to oznaczac, ze gdzies daleko, za granica wszystko jest lepsze. Nie, wiele, bardzo wiele rzeczy mi sie nie podoba. Juz napewno mnie tu nic nie zachwyca. Wspomne tu jednak o dwoch sprawach ktore pasjonaci powolali do zycia w powiecie w ktorym przyszlo mi mieszkac od 1992 roku.Raz to Wacken Open Air, jeden z najwiekszych festiwali metalu. Powolany do zycia w 1990 roku przez garstke fanatykow, pasjonatow wlasnie.800 ludzi odwiedzilo pierwsza odslone. Dzisiaj to juz jest "przemysl".


Po latach tu wracam, bo dzis znow tam sie zaczelo dziac, aby zobaczyc Ozzy Osbourne trzeba sie mocno pospieszyc, juz dzis krotki koncert "22:30 - 24:00 OZZY OSBOURNE" Szkoda, ze w Livestreamie nie ma Ozzy..., ktos znow byl zbyt skapy.
[link widoczny dla zalogowanych]

Wstyd powiedziec, do Wacken mam kilkanascie km, a................. , ale nie narzekam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Born stubborN
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zabrze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:50, 04 Sie 2011    Temat postu:

W tym samym czasie Przystanek Woodstock a ja już 3 edycję pod rząd w domu siedzę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM POWIATU GŁUBCZYCKIEGO Strona Główna -> Gmina Głubczyce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin